Detoks dopaminowy czy to jedyny detoks jakiego potrzebujesz? Czy to dopamina, a nie chip który dostałeś w szczepionce kontroluje Twoje życie? Dzisiejszy świat wygląda tak, że mamy łatwy dostęp do natychmiastowej gratyfikacji i taniej dopaminy. Każdy chce szybkiego sukcesu i nikt nie chce odkładać gratyfikacji latami. Czy jedyny detoks jaki uznaję, czyli ten od dopaminy może być rozwiązaniem wielu problemów?
„Żyłem długo… ale żałuję, że nie zdobyłem więcej obserwujących na Instagramie”.
Mam nadzieję, że nie dożyję takich czasów aby ktoś wypowiedział powyższe zdanie na łożu śmierci. Jednak wiele osób, żyje taki sposób. Czy czujesz się niespokojny? Czy brakuje Ci celu? Czy jesteś uzależniony? Jaki jest powód?
- Netflix
- Jedzenie
- Gry wideo
- Zakupy
- Porno
- Media społecznościowe
Jeśli chodzi o korzystanie z mediów społecznościowych, przejadanie się, upijanie – oglądając ulubiony program na Netflixie, jesteśmy w stanie robić to godzinami. Z drugiej strony czynności takie jak czytanie, ćwiczenia, wykonanie jakiegoś projektu, pracy staje się dla nas trudnym zdaniem i bez odrywania się możemy wykonać je tylko przez 20-30 minut.
Myślisz, że używasz tych technologii jako narzędzi, ale zamiast tego one używają Ciebie. To nie kolejna spiskowa teoria, te narzędzia zostały zaprojektowane, aby cię uzależnić i oczywiście jakoś na Tobie zarobić. Zostałeś przeszkolony, by szukać natychmiastowej gratyfikacji – czegokolwiek chcesz, chcesz tego teraz. Wynik? Nawał niekończącego się hałasu. Nadaktywny mózg, utrata sensu, celu, rozleniwienie, brak radości.
Nie jesteś na straconej pozycji – przynajmniej jeszcze. Potrzebujesz tylko wgrania nowego oprogramowania do Twojego komputera znajdującego się pod czaszką. Słyszałeś że detoks dopaminowy – to antidotum. To twoje „gówno mnie to obchodzi” dla współczesnego społeczeństwa.
Dzisiejszy, uzależniony od przyjemności świat używa uderzeń dopaminy do maskowania bólu. Uderzenia dopaminy służą do uniknięcia nieprzyjemnych doświadczeń. Zamiast żyć z własnymi myślami, doświadczać nudy lub zmagać się z lękiem, wycofujesz się do telefonu. Oczywiście, to musi się odwrócić. Unikanie problemu tylko go wzmacnia. Powolne przyzwolenie na dopaminę trenuje twoje uzależnienie w kierunku komfortu, niszcząc twoją dyscyplinę. Oddajesz kontrolę, nie możesz znaleźć motywacji do wykonywania ważnych zadań.
Rzeczy, które są niewygodne, nie powodują takich samych skoków dopaminy, więc twój mózg ich unika.
Zasadniczo, jeśli wszyscy są nauczeni doświadczania przyjemności, po pewnym czasie nie można znieść żadnego dyskomfortu, ale dyskomfort to jedyny sposób na rozwój. To, co zaczyna się po prostu jako unikanie bólu, zamienia się w pełne uzależnienie od wygody, zamykając cię w klatce komfortu. Właśnie w tym momencie jest pole do popisu dla Twojej „motywacji”, możesz sobie gadać czego to nie zrobisz, baa… nawet możesz spróbować to robić, ale dopóki nie będziesz wyrywać się ze strefy komfortu i robić rzeczy, które są dla Ciebie dużo bardziej wymagające niż klikanie w telefon, to benzyny starczy Ci na niedużą liczbę kilometrów.

Czym jest dopamina?
Dopamina jest neuroprzekaźnikiem, chemicznym sygnałem wytwarzanym w mózgu, związanym z przyjemnością, nagrodą i motywacją. Kiedy jesz pyszną przekąskę, twój mózg uwalnia dopaminę, wzmacniając zachowanie i pomagając wyrobić nawyki. Jak to działa? Krótko mówiąc, aktywacja dopaminy tworzy pamięć zależną od kontekstu, zasadniczo mówiąc mózgowi, aby zapamiętał, co wywołało to uczucie i gdzie je znalazłeś.
Wiesz, kiedy dostajesz tego lajka/follow/suba, kiedy zapalisz papierosa lub cokolwiek co daje Ci satysfakcję i czujesz się dobrze? To dopamina.

Nasz mózg uwalnia więcej dopaminy za każdym razem, gdy otrzymujemy powiadomienie. Ostatecznie przeglądamy nasze telefony godzinami, zanurzając nasz mózg w oceanie dopaminy.
Wzrost dopaminy przez pewien czas zwiększa nasz próg i osiąga nowy normalny stan, gdy nasz mózg przystosowuje się do zwiększonego poziomu dopaminy (neurofizjologiczna homeostaza). To zwiększa naszą tolerancję na więcej dopaminy. To często prowadzi do mniejszego pragnienia wykonania określonego zadania, ponieważ nie osiąga optymalnego progu dopaminy. Dlatego zajęcia takie jak ćwiczenia czy nauka już nas nie interesują, nawet jeśli chcemy to robić.

To jest współczesna kokaina. Bądźmy szczerzy, pomimo całego naszego ludzkiego postępu, nadal jesteśmy dość prostymi stworzeniami. Robimy rzeczy, ponieważ czujemy się dobrze. Nagroda i wzmocnienie warunkują cię do działania w określony sposób. Jeśli zrobisz coś raz i otrzymasz satysfakcjonującą Cię odpowiedź, twój mózg będzie chciał zrobić to ponownie. Można powiedzieć, że jesteśmy przywiązani do telefonów, które dostarczają nam uderzeń dopaminy, ale wraz ze wzrostem dopaminy mózg zawsze stara się przywrócić równowagę, więc po tym nastąpi spadek. Warto tutaj dodać, że nie tylko destrukcyjne zachowania wspomniane wyżej, będą dawały Ci satysfakcję. Wygrywanie, dotrzymanie danego sobie słowa – też może wyzwalać uczucie satysfakcji i chęć powielania.

Nasz piękny przeciwstawny kciuk, który ewoluował, by zdominować świat, został teraz zredukowany do niewolnika rozdawania lajków. A może to Juliusz Cezar, kierując swój kciuk w górę lub w dół dał podstawy dzisiejszym czasom.

Kiedy silne uwalnianie dopaminy uderza w ośrodki przyjemności, zwiększa euforię, a następnie ustępuje, ludzie mogą czuć się przygnębieni i zaczynają pragnąć wyjścia z tego złego stanu. W rezultacie ponownie angażują się w działania, które w pierwszej kolejności intensywnie podniosły ich poziom dopaminy. Z biegiem czasu potrzeba coraz większej ilości substancji, aby uzyskać tę samą reakcję. To jest cykl uzależnienia.
Sama dopamina nie jest tutaj winowajcą. Bez dopaminy nie miałbyś motywacji, nie czułbyś satysfakcji z niczego.
Dopamina to bicz, którego używa twoje ciało, aby skłonić cię do robienia różnych rzeczy. Do niedawna uderzeniom dopaminy zawsze towarzyszyły pewne korzyści ewolucyjne. Potrzebą była ciężka praca i osiągnięcia, aby uzyskać przypływ dopaminy. Przykład, aby zdobyć jedzenie 2000 lat temu, nasz przodek musiał się trochę nachodzić, aby upolować zwierzynę, zjeść, dostać zastrzyk dopaminy, przeżyć. Polowanie na soczysty kawałek mięsa dałoby łowcom zarówno uderzenie dopaminy, jak i nasycenie składników odżywczych. Pójście do najbliższego sklepu spożywczego i objadanie się cukrem daje tylko dopaminę.
Jednak gdy już dostaniesz to, czego pragniesz, dopamina się wyłączy i nie czujesz się tak usatysfakcjonowany, jak myślałeś. To z kolei sprawia, że czujesz się pusty i w końcu pragniesz więcej i więcej. Prowadzi to do cyklicznego wzorca, w którym nieustannie gonimy za szczęściem. Dlatego dopamina jest „cząsteczką więcej”, ponieważ napędza pożądanie.
Niezależnie od tego, jaki narkotyk wybierzesz, czekoladę, nikotynę, amfetaminę, porno, media społecznościowe, władzę lub zakupy, dopamina jest ostatnią powszechną ścieżką dla wszystkich przyjemnych, odurzających i satysfakcjonujących doświadczeń. Uważa się, że jest najważniejszym neuroprzekaźnikiem, jeśli chodzi o odczuwanie przyjemności, motywacji i nagrody.
Jednak ta „przyjemność” obarczona jest ciemną stroną, ponieważ te same obszary mózgu, które przetwarzają przyjemność, przetwarzają również ból, a przyjemność i ból działają jak równowaga. Kiedy ta równowaga między przyjemnością a bólem przechyla się na stronę bólu po doświadczeniu przyjemności, doświadczamy uczucia dyskomfortu, niepokoju i drażliwości, które mogą sprawić, że będziemy nieszczęśliwi i będziemy chcieli odtworzyć uczucie przyjemności.
Za każdym razem, gdy dostajesz uderzenie dopaminy, zmieniasz swój mózg.
Cierp i panuj nad sobą – Epiket
Pewnie niektórzy z was powiedzą, że potrzeba dopaminy zależy od siły woli, a skoro mamy ją słabą poddajemy się i „ćpamy dopaminę” bez końca.
Więc, siła woli to mięsień – który jak każdy inny trzeba trenować. Zamiast ćwiczyć samokontrolę, większość ludzi uderza w batony z dopaminą. Zamiast budować mięsień siły woli, powodują jego atrofię. To tak, jakby zamiast podnosić ciężary, chodzić na siłownię i napychać twarz pączkami w szatni.
Tak jak otyłość fizyczna pochodzi ze śmieciowych kalorii, otyłość psychiczna pochodzi ze zbyt dużej ilości dopaminy. Napchałeś swój mózg śmieciami i nie jest on w stanie prawidłowo funkcjonować. W taki sam sposób, w jaki osoba otyła fizycznie ma obsesję na punkcie jedzenia, osoba otyła psychicznie ma obsesję na punkcie sprawdzania każdego pokarmu i doświadcza intensywnego niepokoju, że coś przegapi.
Zapytasz jakie są objawy tego „przedawkowania” dopaminy, niektóre z nich obejmują:
- Krótka czas utrzymania uwagi
- Zaśmiecony umysł
- Niepokój – Stała dopamina denerwuje Cię, gdy jej nie dostajesz.
- Uzależnienie od natychmiastowej gratyfikacji – szukanie tylko natychmiastowych rezultatów.
- Dysfunkcjonalne style osobowości: Wykazano, że nadmiar mediów społecznościowych prowadzi do dysfunkcyjnych stylów osobowości: narcyzmu, nieśmiałości, potrzeby potwierdzenia, ciągłej negatywności i niskiej samooceny.
- Brak kontroli nad własnym życiem, zachowaniami.
Musisz zacząć poważnie traktować swój mózg. Twój mózg jest najpotężniejszą bronią na świecie, ale nie nauczyłeś się go właściwie używać. Musisz przeprogramować swój mózg, zresetować nawyki i ponownie zająć miejsce kierowcy. Jak to zrobisz? Poprzez post od dopaminy.
Post dopaminowy wymaga powstrzymania się od czynności, które uwalniają dopaminę. Aby to zrobić, musisz zrobić dokładnie przeciwieństwo tego, do czego jesteś przyzwyczajony. Brak telefonu, brak internetu, żadnych zakupów (oczywiście nie spożywczych), hazardu, pojadania niezdrowego jedzenia, pornografii, (żartuję, możesz korzystać z Internetu). Istnieje wiele sposobów na zintegrowanie tej praktyki ze swoim życiem. Jednym ze sposobów jest sposób opracowany przez psychiatrę Dr. Cameron’a Sepah’a.
Sepah spopularyzował swoją metodę postu dopaminy jako sposób „zarządzania uzależniającymi zachowaniami”, takimi jak emocjonalne jedzenie, nadmierne korzystanie z internetu, hazard, uzależnienie od pornografii i zażywanie narkotyków „poprzez ograniczenie ich do określonych okresów czasu”.
Polega to na usunięciu bodźca zachęcającego do zachowania, dzięki czemu nie musisz polegać na sile woli. Zamiast polegać na sile woli, aby nie sprawdzać instagrama, odkładasz telefon lub usuwasz app. Inną techniką, którą sugeruje, jest zapobieganie ekspozycji i reakcji. Ćwiczysz wystawianie się na wyzwalacz, ale nie podążasz za zachowaniem.
Jak zacząć detoks dopaminowy ?
Najpierw określ, jakich pokus chcesz uniknąć. Spędzasz zbyt dużo czasu na telefonie? Czy jesteś przyklejony do ekranu godzinami? Czy przeglądasz media społecznościowe za każdym razem, gdy masz przerwę? Każdy z tych kompulsji reprezentuje destrukcyjne zachowanie napędzane przypływem dopaminy. Oto pokusy, których chcesz uniknąć podczas detoksu.
Wiele osób uważa, że detoks dopaminowy oznacza powstrzymanie się od wszelkich źródeł dopaminy. Jest to nie tylko prawie niemożliwe, ale może znacząco ingerować w Twoje codzienne życie.
Aby przeprowadzić skuteczny detoks dopaminowy, nie musisz odcinać wszystkiego, co pobudza przypływ dopaminy. Zamiast tego kieruj swój detoks na zachowania i kompulsje, z którymi regularnie masz problemy. Twój telefon, media społecznościowe, niezdrowa żywność, to wszystko są zachowania, które możesz rozwiązać. Więc niezależnie od tego, czy pościsz od jednej rzeczy, czy od dziesięciu, powinieneś szybko rozpocząć – tworząc listę. Ta lista będzie Twoją księgą zasad przez cały okres detoksykacji, więc kiedy tylko będziesz miał ochotę złamać zasady, wróć i przejrzyj tę listę.
- Wybierz jedno zachowanie, które uważasz za najbardziej destrukcyjne
- Powstrzymuj się od tego przez godzinę dziennie, dzień, tydzień. Ramy czasowe ulegną zmianie w zależności od dopaminowego zachowania.
- W końcu powstrzymaj się od tego przez jeden weekend w tygodniu, jeden weekend na kwartał lub jeden tydzień w roku.
- Po prostu zyskaj nad tym kontrolę
Istnieją dwa podejścia.
- Wytnij WSZYSTKIE możliwe uderzenia dopaminy.
- Po prostu wytnij problematyczne zachowania.
O ile nie nakłaniam do bycia ascetą, dobrze by było odciąć to co działa najbardziej destrukcyjnie.
Ogranicz działania zwiększające wzrost dopaminy, takie jak:
- Korzystanie z Internetu i urządzeń mobilnych
- Używanie komputera
- Oglądanie telewizji
- Hazard
- Oglądanie porno
- Jedzenie śmieciowe
Zamiast tego rób więcej rzeczy, takich jak:
- Jedzenie zdrowej żywności
- Ćwiczenia
- Medytacja
- Pisanie dziennika
- Czytanie książek
- Spacer
Na początku może się to wydawać trudnym zadaniem, ponieważ możesz czuć się znudzony, ospały i leniwy, ale gdy robisz to co tydzień, zmniejsza to tolerancję na dopaminę i pomaga regenerować się receptorom w mózgu. W godzinach nadliczbowych czynności takie jak czytanie lub ćwiczenia nie stają się trudne do wykonania i można się bardziej skoncentrować, ponieważ inne czynności stymulujące mózg są ograniczone.
Jedynym sposobem, aby nie uzależnić się od tego cyklu przyjemności i bólu, jest upewnienie się, że czas pomiędzy każdą „dawką przypominającą” jest wystarczająco długi, aby nasz poziom dopaminy powrócił do naszego osobistego poziomu wyjściowego uwalniania dopaminy. Wszyscy mamy osobiste podstawowe uwalnianie dopaminy, a gdy przyjmujemy pewne substancje lub angażujemy się w określone zachowania, nasza dopamina wzrasta lub spada w odpowiedzi na tę substancję lub zachowanie. Na przykład badania wykazały, że czekolada zwiększa poziom dopaminy powyżej wartości wyjściowej o około 50%, seks o około 100%, nikotyna około 150%, a amfetamina około 1000%.
Detoks dopaminowy, post dopaminowy w rzeczywistości nie zwiększa ani nie zmniejsza ilości dopaminy w twoim ciele. Jest to fakt, którego niezliczone ilości ludzi nie rozumieją. Nie usuwasz nadmiaru dopaminy w swoim systemie ani nie uzupełniasz pustych banków tej substancji chemicznej w mózgu. Innymi słowy, detoks dopaminowy nie zwiększy przyjemności, jaką odczuwasz na co dzień. Nie wzmocni twoich ulubionych rzeczy ani nie sprawi, że będą dziesięciokrotnie bardziej fascynujące, ponieważ dopamina nie kontroluje tego, jak bardzo coś lubisz, ona kontroluje pragnienia. Więc co naprawdę robi detoks dopaminowy?
Ta praktyka może znacznie zwiększyć twoją odporność na pokusy. Może dać ci poczucie kontroli nad swoim życiem. W tej chwili możesz czuć się przyklejony do telefonu. Możesz mieć wrażenie, że wiadomość tekstowa lub powiadomienie mają większą moc niż Ty. Detoks dopaminowy może nie wzmocnić twojego doświadczenia, ale wpłynie na twoje relacje z pokusą i rozproszeniem.
Detoks dopaminowy zmusza Cię do usunięcia wszelkiej pokusy ze swojego życia. Zyskujesz niepowtarzalną okazję do zastanowienia się nad tym co Cię kontroluje i uczysz się, jak żyć bez tego.
Podsumowując detoks dopaminowy:
– Ogranicz lub wyeliminuj używanie stale stymulujących urządzeń i czynności, takich jak smartfony, gry, zakupy, pornografia, filmy i czynności wysokiego ryzyka. – Angażuj się w regularne ćwiczenia fizyczne, zwłaszcza w coś, co lubisz, co nie zagraża Twojemu mózgowi. – Medytuj — chroni mózg, jednocześnie poprawiając samopoczucie. – Znajdź czas na śmiech — humor wzmacnia ośrodki przyjemności bez ich zużywania. – Rozpocznij każdy dzień od pomyślenia o trzech rzeczach, za które jesteś wdzięczny i jednej osobie, którą doceniasz, a następnie skontaktuj się przez sms lub e-mail. – Szukaj przyjemności w małych rzeczach w swoim życiu, takich jak spacer z przyjacielem, dobry posiłek, piękna pogoda, oddane grono przyjaciół. 1. Dyscyplina to wolność – nie pozwól, aby cokolwiek kontrolowało Twoje życie 2. Przerwij swoje uzależnienie od komfortu – narażaj się na wyjście ze strefy komfortu. 3. Oswajaj swoje pragnienia 4. Zwiększ produktywność i skup się na celach długoterminowych 5. Zwiększa kreatywność i wyobraźnię 6. Przeprogramuj swój mózg |