Bądź najlepszy, czyli jak wygląda mentalność zwycięzców?

Mentalność zwycięzcy – czy da się ją zaprogramować czy trzeba się z nią urodzić?

Nie sądziłem, że tego typu post kiedykolwiek się tutaj pojawi.

W gabinecie, na sali czy na boisku nie raz zdarzyło mi się powiedzieć : że nikogo nie będę motywował. Dlaczego?

Bo wychodzę, z założenia, że zewnętrzna motywacja jest nic nie warta. Dlaczego?

Bo jeśli sam nie masz pragnienia zrobienia czegokolwiek dla siebie i w imię swojego obranego celu, to moja motywacja nic tutaj nie pomoże.

.

Jako młody chłopak (tak, nadal jestem młody) chciałem grać w piłkę, pewnie jak wielu chłopców w wieku 10 czy 15 lat. Co robiłem, żeby to osiągnąć? Trenowałem, wydaje się, że trenowałem nawet ciężko. Jednak z perspektywy czasu, zdaję sobie sprawę, że można było zrobić dużo, dużo więcej, nie tylko w kwestii treningu, ale również diety, podejścia, mentalności i postawienia wszystkiego na jedną kartę.

.

piłka nożna

.

Dlaczego taki post się pojawia? Nadal spotykam się, z młodymi sportowcami ich trenerami czy rodzicami. Może, akurat Ty jesteś jedną z takich osób i może akurat Tobie pozwoli to osiągnąć coś więcej. Jeśli chodzi o moje doświadczenia sportowe, to oczywiście nie żałuję tego, że nie możecie oglądać mnie teraz w telewizji (ale spokojnie będziecie mieli jeszcze okazję).

Staram się przełożyć to doświadczenie na rzeczy którymi się aktualnie zajmuje.

Nawet jeśli nie jesteś sportowcem, wierzę że jesteś osobą ambitną, która chce coś osiągnąć w życiu.

Cytaty pochodzą z trzech książek:

.

Obsesja doskonałości- Dawid Piątkowski

Obsesja albo przeciętność – Grant Cardone

Mentalność Mamby – Kobe Bryant

Zaczniemy dość niespecyficznie bo od cytatu Albusa Dumbledora

„Nadejdzie czas, w którym będziecie musieli wybierać między tym co słuszne, a tym, co łatwe”


Nie da się osiągnąć wielkości, podążając prostą drogą.

Kobe Bryant

Wiecie co odróżnia ludzi którzy osiągneli sukces, od tych przeciętnych którzy go nie osiągneli (i tak zaraz ktoś powie a czym jest sukces) to, że oni naprawdę zapierdalają. Pokażcie mi choćby jedną osobę, która siedziała na dupie i dostała wszystko z nieba !?

To co łączy takich ludzi jak Michael Jordan, Michael Phelps, Arnold Schwarzenegger, Muhammad Ali, Steve Jobs, Warren Buffett Kobe Bryant – to to, że byli uparci, nieustępliwi, pracowici i nie pozwolili, by cała seria porażek przeszkodziła im w realizowaniu ich pasji i celu.

“Aby osiągnąć sukces pierwsze co musisz zrobić to zakochać się w ciężkiej pracy.”

Mary Lauretta


W ciągu czterech lat między olimpiadami w Sydney i w Atenach miałem raptem ze cztery czy pięć dni wolnego – i ani jeden z nich nie przypadał w święta.

 Michael Phelps

Wydawałoby się, że osoby pokroju Michaela Phelps’a osiągnęły w sporcie wszystko, na pewno są wybitymi jednostkami, ale czy tylko talent pozwala im osiągnąć wielkie rzeczy? Sprawdźmy..

Kiedy dojeżdżałem na miejsce, samochód Kobego zazwyczaj stał już zaparkowany na swoim miejscu obok mojego, a on siedział w środku i ucinał sobie drzemkę. Pojawiał się w hali znacznie wcześniej, zazwyczaj około szóstej rano, i wykonywał swoje ćwiczenia przedtreningowe, zanim pojawili się inni. I była to charakterystyczna cecha ostatnich dziesięciu lat jego kariery. 

Phil Jackson – trener Los Angeles Lakers

Nigdy nie miałem dość. Zawsze chciałem być jeszcze lepszy i pragnąłem więcej.

Kobe Bryant

Zdobycie mistrzostwa jest wszystkim. To naprawdę jedno z najpiękniejszych możliwych uczuć. To właśnie to uczucie napędzało mnie zawsze do tego, żeby chcieć jeszcze więcej. Kiedy zdobyłem swój pierwszy pierścień, chciałem drugiego. Kiedy miałem już dwa, pragnąłem trzeciego. Tak samo pędzę do sali gimnastycznej, niezależnie od tego, czy właśnie przegraliśmy 50 meczów w sezonie, czy zdobyliśmy tytuł mistrzowski. Nie ma to żadnego wpływu na moją motywację do treningów. 

Kobe Bryant

Mentalność mamby
Mentalność mamby

Zdobywając mistrzostwa, medale, pieniądze, te osoby ciągle chciały więcej i więcej bez względu na to ile już miały. Ktoś powie, że oni nie mieli życia, wydaje mi się, że nie ma nic bardziej wartościowego niż osiąganie najwyższych sukcesów idąc drogą którą sami sobie wybrali.

W trakcie mojej kariery, niezależnie od tego czy trwał właśnie sezon, czy były wakacje, pracowałem w siłowni przez 90 minut w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki… A po takich ćwiczeniach szedłem do hali i ćwiczyłem rzuty.

Kobe Bryant

W odpowiedzi do tego co prezentują wybitni sportowcy, w książce Dawida Piątkowskie możemy przeczytać bardzo fajny dialog:

-A teraz powiedz mi, ile czasu masz piłkę przy nodze na treningu? Tylko nie licz chwil, gdzie podałeś koledze piłkę i czekasz na podanie zwrotne. Ile czasu masz piłkę przy nodze przez te 2 godziny?

– Po chwili zastanowienia odpowiada od 3 do 10 minut. Czasami się zdarzy trening, że 15 minut, ale to rzadkość. 

Czy jest tu ktoś, kto uważa, że cokolwiek robione przez 15 minut nawet codziennie doprowadzi go na sam szczyt? Treningi różnych dyscyplin (zespołowych) wyglądają bardzo podobnie, czy Ty sportowcu (mówię również do siebie) uważasz, że wystarczy 15 minut żeby osiągnąć sukces. Oczywiście tę sytuację można przenieść na inną płaszczyznę, chcesz świetnie śpiewać, jeździć na deskorolce, musisz poświęcić zdecydowanie więcej czasu na ciężką pracę.

Wielu zawodników popada w monotonię umysłowo-treningową. Wstają rano, coś tam porobią, idą na trening, coś tam porobią i idą spać. i co jakiś czas pojadą na zawody. Raz pójdzie lepiej, a raz gorzej. Bez serca, bez wizji, bez marzeń. 

Obsesja doskonałości – Dawid Piątkowski

W opozycji do przeciętności czytamy słowa jakie wypowiada Kobe.

Od samego początku chciałem być najlepszy. Miałem w sobie ciągły głód, pragnienie, żeby grać coraz lepiej i żeby być najlepszym. Nie potrzebowałem żadnych zewnętrznych bodźców, żeby się dodatkowo zmotywować. 

To, co odróżnia wybitnych sportowców od przeciętnych, to pragnienie. Wewnętrzna siła napędowa. Nie talent, nie technika, nie warunki sprzyjające, tylko SERCE. Bez tego wewnętrznego poczucia, by wznieść się na szczyt swoich możliwości, że mogą znacznie więcej, niż mówią o nich obcy ludzie, znajomi, trenerzy, a nawet rodzice. Na przekór przeciwnościom i całemu światu, który wątpi w nich, udowadniają, że nie ma rzeczy niemożliwych, ale przede wszystkim udowadniają to samym sobie, w pewnym momencie uzależniają się od tego poczucia.

Obsesja doskonałości- Dawid Piątkowski

.

Kolejny cytat od Dawida:

.

Nieświadomi zawodnicy po skończonym treningu idą do domu i zaczynają wieść normalne życie. Odpoczywają, wychodzą do miasta ze znajomymi, przesiadują na Facebooku, poświęcają czas swojej partnerce. Każdy dzień wygląda podobnie. Trochę sportu i życie prywatne. Dwie do czterech godzin treningu dziennie, osiem godzin snu i zmarnowane średnio 12 godzin każdego dnia. Jeżeli myślisz, że coś osiągniesz trenując jak wszyscy inni zawodnicy, to powodzenia. Najprostszą rzeczą na świecie jest wykonywać polecenia trenera na treningu. Zrób to. Zrób tamto. Kończy się trening, idziesz do domu i myślisz, że zrobiłeś swoje. Jak na przeciętniaka, to i tak bardzo dużo zrobiłeś, bo mogłeś w końcu nie robić nic, prawda? Jednak żeby stać się mistrzem, musisz zacząć pracować więcej, ciężej i mądrzej od innych. 

.

Prawdziwy cel nie potrzebuje motywacji, po prostu realizujesz to co sobie założyłeś i nie szukasz dodatkowych zewnętrzych bodźców, albo czegoś chcesz albo tylko myślisz, że chcesz.

.

Budź się i zasypiaj myśląc o swoich celach. 

Zawsze wychodziłem z założenia, że jeśli wcześnie rozpocznę dzień, będę mógł każdego dnia trenować więcej. Gdybym zaczynał o jedenastej, mógłbym spędzać kilka godzin w hali, potem przez parę kolejnych odpoczywać, wracać na parkiet około piątej i być tam do siódmej. Ale jeśli zaczynałbym o piątej rano i trenował do siódmej, mógłbym mieć drugi trening od jedenastej do drugiej po południu i potem jeszcze trzeci od szóstej do ósmej. Dzięki temu, że zaczynałem wcześniej, mogłem każdego dnia zafundować sobie dodatkowy trening.” Kiedy dzieci budziły się rano, byłem przy nich i nie miały pojęcia, że zdążyłem już wrócić z hali. Wieczorem mogłem kłaść je do łóżek, a potem iść na kolejny trening, nie odbierając im naszego wspólnego czasu.

Kobe Bryant

kobe bryant

Spotykając się z młodymi sportowcami, co raz częściej zwracam uwagę na ich podejście i słyszę słowa jakoby nie mieli oni wystarczająco dużo czasu… Serio, czy to jest wymówka? Jeśli masz 16 lat, i mówisz, że nie masz czasu na trening, to po co w ogóle dalej trenować? Lepiej dać sobie spokój, i spożytkować energię na coś co da Ci satysfakcję i korzyści w przyszłości. Tutaj można podstawić każdą osobę, która chciałaby coś zrobić, schudnąć, wypracować wymarzone ciało, zarobić milion, czy da się mieć ciastko i zjeść ciastko?

Bo jak twierdzi Kobe…

Jeśli chcesz być w czymś naprawdę wybitny, musi Ci na tym naprawdę zależeć. Jeśli chcesz być w czymś naprawdę wybitny, musisz mieć na tym punkcie obsesję. Wielu ludzi twierdzi, że chcieliby być wybitni, ale nie są gotowi na poświęcenia niezbędne, żeby osiągnąć wielkość… Chcę przez to powiedzieć, że wielkość osiąga się niezmiernie trudno. Wymaga to mnóstwa czasu i wielu poświeceń. 

Prawie każdy zawodnik uważa, że ciężko trenuje. Dzieje się tak do momentu, kiedy ktoś mu uświadomi, co to jest prawdziwy ból. Żyjemy w erze mięczaków. Tego nie robię, bo boli, za dużo, za ciężko… Ała! 

Dawid Piątkowski

.

Codziennie doskonalisz swoje ciało, technikę i umysł.

Dawid Piątkowski

Każdego jednego dnia mojego życia staram się znaleźć inny sposób, by stać się lepszym.  

Ray Lewis  

A Ty co robisz codziennie by stać się lepszy? A może nie chcesz być lepszy, wystarczy Ci bycie przeciętnym. Czy myślisz, że praca od 9 do 17 wystarczy, do osiągnięcia wymarzonego celu?

Właściwie to jak tylko wylądowaliśmy, od razu pojechałem do hali liceum Pacific Palisades i przez całą noc rzucałem do kosza. Następnego dnia znów tam wróciłem i ćwiczyłem. Pracowałem, pracowałem i pracowałem. – reakcja Kobego po przegranym piątym meczu Play off w jego pierwszym sezonie. 

Nigdy nie pozwoliłem sobie na to, żeby do mojej głowy wkradł się strach albo wątpliwości. Nigdy nie biadoliłem, nigdy nie narzekałem. No bo niby po co?

Kobe Bryant

To, czy uda Ci się zmienić i pokonać stare nawyki zależy tylko i wyłącznie od jednej rzeczy – siły Twojego pragnienia. Mam na myśli pragnienie obsesyjne, pełne emocji, z głębi serca i z niepohamowaną wolą. Jeżeli nie będziesz każdym centymetrem swojego ciała i całym wewnętrznym sobą, PRAGNĄŁ wygrać ze starymi nawykami, by się zmienić, osiągnąć coś niesamowitego, mieć idealny związek, być milionerem czy wybitnym sportowcem, to tego nigdy nie zrobisz.

Dawid Piątkowski

Wizja napędzana wiarą. Motywacja napędzana wizją. Codzienna ciężka praca napędzana motywacją. Wola bycia najlepszym napędzana obsesją doskonałości.  

Dawid Piątkowski

.

Czas spędzony w wannie wiązał się z dodatkową korzyścią: mogłem wykorzystać krótką przerwę na nadrabianie zaległości w lekturach. Zawsze dużo czytałem, żeby jeszcze bardziej poprawić swoją grę. 

Nie pracowałem tylko nad ciałem – trenowałem również umysł. 

Kobe Bryant

.

Mentalność mamby

Kobe poświęcał każdą wolną chwilę, aby się doskonalić. W dzisiejszych czasach istnieje mnóstwo rzeczy, które odciągają nas od pracy nad sobą oraz rozwijania siebie samego i swoich pasji – mam nadzieje, że też to widzisz. Instagram, Tik Tok, Netflix – i wiele innych. Tak mój blog też może Ci od tego odciągać – choć mam nadzieję, że dowiadujesz się tutaj ciekawych rzeczy.

Kiedy doznałem kontuzji, potraktowałem ją jako nowe wyzwanie. Ludzie twierdzili, że nie będę w stanie wrócić do gry, ale ja wiedziałem, że nie pozwolę na to by coś takiego mnie pokonało. Nie zamierzałem pozwolić kontuzji na to, żeby wyznaczyła datę zakończenia mojej kariery. Ja sam zamierzałem ustalić tę datę. To wtedy podjąłem decyzję, że wejdę na ten szczyt. 

Kobe Bryant

Podejście iście stoickie, bo kiedy mamy ograniczone możliwości działania, zamartwianie się jest bezsensowne. Zamiast tego należy wybrać najlepszą z dostępnych nam możliwości, inaczej marnujemy cenny czas i energię. Każde niepowodzenie warto traktować jako próbę, i z odwagą oraz spokojem starać się ją pokonać.

Nigdy nie odczuwałem presji z zewnątrz. Wiedziałem, co chcę osiągnąć i wiedziałem, jak wiele potrzeba pracy, żeby te cele zrealizować. Wziąłem się więc ostro do roboty i zaufałem sobie. Poza tym oczekiwania, które sam miałem wobec siebie, i tak były wyższe od tego czego mógłby ode mnie oczekiwać ktokolwiek inny.

Kobe Bryant

Te słowa potwierdza inny wybity koszykarz Michael Jordan

Zanim coś osiągniesz, musisz czegoś od siebie oczekiwać.

Klika słów o otoczeniu w jakim żyjesz, i jak ono Cię kształtuje

Oglądaliście film „W pogoni za szczęściem” jeśli nie to polecam. W tym filmie zobaczycie między innymi poniższą scenę.

-Nie daj sobie nigdy wmówić, że czegoś nie potrafisz, nawet mnie. (…) ludzie mówią, że się nie da jeśli sami czegoś nie potrafią. Jeśli chcesz czegoś, to walcz i już.

.

Jeśli chcesz poczuć się bardziej zmotywowany i pełen energii w swoim życiu, otocz się ludźmi dającymi energię. Będąc rodzicem, trenerem, czy po prostu znajomym staraj się być osobą od, której można się czegoś nauczyć. Tak się składa, że w ostatnim czasie udaje mi się przyciągnąć wiele osób od których sam się dużo uczę i czerpię wiele dobrych rzeczy. Lubię rozmawiać z tymi osobami, bo widząc jak one coś robią i jak im wychodzi daje mi to ogromnego kopa do działania i realizacji swoich celów. Tak oczywiście że wymienię te osoby (klikając w imiona pojawią wam się ich blogi czy podcasty) Karina, Magda, Agnieszka, Ewa – tak się składa, że to same kobiety, no cóż tylko się cieszyć.

.

Na koniec: zaprogramuj swój umysł

Myśląc negatywnie nie będziesz działał efektywnie. Odrzucając negatywne myśli samo myślące się w Twojej głowie i świadomie kreując pozytywne w ich miejsce, dajesz sobie szansę na spektakularny sukces. Kreuj swoje myśli na takie, które uznasz, że doprowadzą Cię do osiągnięcia swoich celów i spełnienia marzeń. Codziennie doskonalisz swoje ciało, technikę i umysł.

Dawid Piątkowski

.

To jak zaprogramujesz swój mózg i swoje myśli zależy tylko od Ciebie. Jeśli z góry założysz, że Ci się nie uda to jak myślisz jaki będzie efekt?

Jeśli sam w siebie nie wierzysz to jak mają to zrobić inni?

Osiąganie sukcesu to PROCES.

Zachęcam do sprawdzenie poniekąd drugiej części wpisu – Obsesja doskonałości

OSTATNIE WPISY

ZAPISZ SIĘ DO NEWSPRESSO

newsletter