Dzień dobry z poniedziałku, kto nie pił kawy niech szybko idzie zaparzyć i zapraszam do nowego Newspresso.
4 marca obchodziliśmy światowy dzień otyłości. Z jednej strony bawi mnie podawanie tych wszystkich statystyk, że rośnie otyłość, dzieci są co raz bardziej otyłe itd. Wystarczy pojechać nad morze latem (taki kiedyś było można) i gołym okiem zobaczymy jak zmienia się ludzka sylwetka. Będąc dzieciakiem, na podwórku na 20 dzieciaków zdarzał się może jeden, który dostąpił zaszczytu nosić pseudonim Gruby. Aktualnie, nikt już nikogo tak nie nazywa (bo to nie ładnie), jednak statystyka się ciut odwraca.
No, dobra większość z Was, oraz Ci którzy uważają, że wszystko wiedzą, powiedzą, że ktoś po prostu dużo je i mało się rusza (no geniusze). Jednak sami często posiadają kilka kg za dużo. Jednak nie o tym, czy liczy się tylko calories in calories out?
No myślę, że to jednak za duże uproszczenie. Cytując moją sympatyczną znajomą z którą niebawem nagramy podcast, Jeśli nadal uważasz, że liczą się TYLKO kalorie, To usiądź na brzegu płaskiej Ziemi, Weź kilka głębokich oddechów, na spokojnie I przeczytaj chociaż jedną książkę z biochemii. No więc istnieje taka nauka jak biochemia, baaa istnieje również taka nauka jak nutrigenomika (tego dowiecie się już z najbliższego podcastu) i np. te nauki badają wpływ produktów żywnościowych na nasz organizm (pisząc dość zwięźle).
Przyczyn otyłości lub nadwagi mamy więcej niż tylko brak aktywności i nadmiaru kalorii, sporo można dowiedzieć się z raportu Tackling Obesities: Future Choices – Project report – oczywiście to nie polskie, mam wrażenie, że np. rząd Wielkiej Brytanii jest pare kroków przed nami jeśli chodzi o zdrowie obywateli. W tym właśnie raporcie wymienia się kilka możliwych przyczyn otyłości i mamy tam:
Na pierwszym miejscu oczywiście to co napisałem, aleee….
Spożycie energii przekracza wydatek energetyczny, ale ten uproszczony pogląd, który jest szeroko rozpowszechniony, ukrywa zawiłości związane z tym, jak pozyskujemy i wykorzystujemy energię. W rzeczywistości przyczyny otyłości są złożone i wielopłaszczyznowe.
Badania na ludziach pozwoliły obecnie zidentyfikować szereg powiązanych genów z otyłością. Jednak, tutaj skłaniałbym się bardziej do tego, że wiele osób może mieć problemy z hormonami jelitowymi oraz głodu i sytości. Sama tkanka tłuszczowa, jest organem wewętrznowydzielniczym, między innymi leptyny. Przykład: Jeśli bawisz się w głodówki, posty itp – bezmyślnie, to możesz sobie narobić bałaganu między innymi w hormonach głodu i sytości, dziwiąc się później, że nie masz limitu dla jedzenia i ciągle jesteś głodny?! Druga strona medalu jest taka, że nadmierna konsumpcja może przyczyniać się do tzw. leptynooporności – dzięki czemu, również nie masz limitu dla jedzenia bo nie czujesz poczucia sytości.
Kolejną przyczyną może być problem o którym pisałem w jednym z poprzednich newspresso, mianowicie zdrowie oraz żywienia matki, w okresie ciąży. Warunki we wczesnym okresie życia mogą zatem nadal mieć wpływ zagrożenia dla zdrowia w życiu dorosłym. Jeśli kobieta, ma cukrzyce, nadwagę lub otyłość, z całą pewnością może się to odbić w przyszłości na dziecku.
Jedzenie i aktywność fizyczna to dwa krytyczne zachowania, które mają potencjał wpływają na równowagę energetyczną organizmu. Zachowania żywieniowe są kształtowane przez popęd i możliwości jedzenia. W rezultacie pobór energii może wahać się od zera do kilku tysiąc kalorii dziennie. Aktywność fizyczna jest składnikiem wydatku energetycznego – tutaj bardziej mam na myśli tą aktywność nie treningową (NEAT). Jest to funkcja indywidualnych predyspozycji metabolicznych, modulowana przez panujące środowisko.
Badania w dziedzinie psychologii społecznej mówią nam wiele o tym, jak ludzie podejmują decyzje żywieniowe. We współczesnych społeczeństwach istnieje konflikt psychologiczny między tym, czego ludzie chcą (np. tłuste, słodkie potrawy) a ich pragnieniem bycia zdrowym i / lub slim. Mieszane uczucia i przekonania na temat wyborów dotyczących zdrowego stylu życia komplikują
indywidualne wybory. Na przykład większość ludzi wie, że spożywanie tłustych potraw jest dla nich ogólnie szkodliwy, podczas gdy wykonywanie ćwiczeń jest ogólnie korzystne.
Kolejne punkty to: środowisko, technologia, ilość godzin spędzanych w pracy, marketing żywności, wybory żywieniowe, łatwa dostępność produktów wysokokalorycznych – ich cena również jest kusząca. Jednak na tym poprzestanę, bo wpis musiałby być dużo dużo większy. Polecam wspomniany raport.
Łącząc temat przyszłego podcastu z powyższym wpisem, nowe badanie dotyczące zmiany stylu życia i jego wpływ na długowieczność. Interwencja odchudzająca może osłabić mAging (Wiek metylacji DNA (mAge), biomarker metylacji procesu starzenia). Odchylenie wartości mAge od wieku chronologicznego może być związane z dystrybucją tkanki tłuszczowej i kontrolą glikemii oraz może wskazywać na wiek biologiczny, stan zdrowia i ryzyko przedwczesnych chorób kardiometabolicznych. Wykazano, że ograniczenie kalorii bez określonego schematu żywieniowego zatrzymuje starzenie się poprzez osłabianie zmian epigenetycznych związanych z wiekiem… Czytaj dalej, oraz z całą pewnością czekaj na kolejny podcast.
Cytat Newspresso
Jeśli celujesz w nic – trafisz za każdym razem.
Zig Ziglar
Powoli umiera ten, kto rezygnuje z własnego projektu przed rozpoczęciem go, kto nie pyta o to, czego nie zna i nie rozumie, kto nie odpowiada kiedy się go pyta o coś co zna.
Pablo Neruda
Badania Newspresso
Kofeina zaburza sen?
Zależy….. ostre spożycie kofeiny może opóźniać zasypianie i zmniejszać intensywność snu, szczególnie spożywane wieczorem. Jeśli jednak jesteś stałym konsumentem kofeiny, może się okazać, że nie będzie miała ona aż tak dużego wpływu na Twój sen. Dzienne spożycie kofeiny w godzinach porannych i popołudniowych nie wpływa znacząco na strukturę snu w nocy ani na subiektywną jakość snu u zdrowych osób, które regularnie spożywają kofeinę. Zmniejszona gęstość mocy EEG w zakresie sigma może stanowić wczesne oznaki nocnego wycofania się z ciągłej obecności stymulantu w ciągu dnia. Jednak tutaj bardzo duże znaczenie może odgrywać, wariant genetyczny odpowiedzialny za metabolizowanie kofeiny.
Czy kwasy omega 3 chronią mózg przed zanieczyszczonym powietrzem?
Czy poziomy wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 mogą modyfikować potencjalne neurotoksyczne skutki narażenia (PM 2,5 = pył zawieszony) na normalnie wyglądające objętości mózgu u starszych kobiet bez demencji?
Wyższe stężenia omega-3 wiązały się z większą objętością mózgu białej materii i hipokampu w sposób zależny od dawki. W przypadku każdego 2.02 % wzrostu indeksu omega-3 średni wzrost objętości białej materii był o 5.03 cm3 i 0.08 cm3 większy w hipokampie. Wyższe poziomy omega-3 również zmniejszyły utratę objętości mózgu, które wiązały się z narażeniem na zanieczyszczenia powietrza.
Obecnie przeprowadzono wiele badań, które wykazały, że zanieczyszczenie powietrza wiąże się z utratą objętości mózgu, zwiększonym ryzykiem chorób neurodegeneracyjnych i całą masą innych problemów, w tym problemów związanych z zaburzeniami serca. Prawdodpobnie, może chodzić o działanie przeciwzapalne kwasów omega 3, biorąc pod uwagę stan zapalny który może zwiększać się za sprawą zanieczyszczenia powietrza.
Dobre pierwsze wrażenie buduje zaufanie
W biznesie, podobnie jak w życiu, ważne jest, aby zrobić dobre pierwsze wrażenie, a według badań przeprowadzonych na University of New Hampshire pozytywna, początkowa interakcja oparta na zaufaniu może być pomocna w budowaniu trwałej relacji opartej na zaufaniu. Badacze odkryli, że wczesne zaufanie do osoby może przynieść korzyści przez całe życie związku, nawet po jego zakończeniu.
Magnez, jednym z niedoborowych pierwiastków
Łagodne niedobory magnezu są na ogół bezobjawowe, a objawy kliniczne są zwykle nieswoiste lub nie występują. Astenia, zaburzenia snu, i zaburzenia poznawcze są częste u osób starszych z łagodnym niedoborem Mg i często mogą być mylone z objawami związanymi z wiekiem. Przewlekłe niedobory Mg zwiększają produkcję wolnych rodników, które są związane z rozwojem szeregu przewlekłych zaburzeń związanych z wiekiem.
Z niedoborami Mg wiąże się wiele chorób człowieka, w tym choroby układu krążenia, nadciśnienie i udar, zespół sercowo-metaboliczny i cukrzyca typu 2, zespoły zwężenia dróg oddechowych oraz astma, depresja, stany związane ze stresem i zaburzenia psychiatryczne, choroba Alzheimera (AD) i inne zespoły otępienne, choroby mięśni (bóle mięśni, chroniczne zmęczenie i fibromialgia), łamliwość kości i rak. Utrzymanie optymalnej równowagi Mg przez całe życie może pomóc w zapobieganiu stresowi oksydacyjnemu i przewlekłym stanom związanym ze starzeniem się.
Na równowagę Mg może wpływać wiele czynników: wysoka zawartość w diecie Na, Ca, białka, alkoholu lub kofeiny lub stosowanie niektórych leków (diuretyki, np. Furosemid; inhibitory pompy protonowej, np. Omeprazol itp.). Absorpcja Mg zachodzi głównie w jelicie cienkim. Jelitowe wchłanianie Mg ma tendencję do zmniejszania się wraz z wiekiem, a ten spadek może być jedną z możliwych przyczyn niedoboru Mg wraz z wiekiem. Zmiana wchłaniania jelitowego Mg w starszym wieku jest często pogarszana przez upośledzenie homeostazy witaminy D, częste w starszym wieku. Więcej o magnezie przeczytasz tutaj – chyba trzeba będzie zrobić małą aktualizację magnezu.
Witamina D, a Covid
Ponad 80 procent z 200 COVID-19 pacjentów w szpitalu w Hiszpanii mają niedobór witaminy D, według nowego badania opublikowanego w Endocrine Society Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism . Mężczyźni mieli niższy poziom witaminy D niż kobiety. Pacjenci z COVID-19 z niższymi poziomami witaminy D mieli również podwyższone poziomy markerów stanu zapalnego, takich jak ferrytyna i D-dimer w surowicy. Żyjemy jak zombie, albo siedząc w domach albo w pracy, słońce widzimy co najwyżej w weekendy, nasza szerokość geograficzna nie sprzyja słonecznym dniom, dlatego warto zrobić badania i suplementować witaminę D3.
Liczy się to czym oddychasz
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że 93% dzieci poniżej 15 roku życia na świecie – 1,8 miliarda dzieci – oddycha powietrzem, które zagraża ich zdrowiu i rozwojowi, a ponad 25% wszystkich dzieci w krajach rozwiniętych ma zaburzenia związane z układem odpornościowym. Dysfunkcja systemu spowodowana jest narażeniem na zanieczyszczone powietrze. Po chorobach układu oddechowego najważniejszymi schorzeniami przypisywanymi narażeniu na zanieczyszczenie powietrza są zaburzenia kardiometaboliczne.
Badanie przeprowadzone na 366 dzieciach w wieku szkolnym (od 9 do 11 lat) z Europy Środkowej wykazało, że zanieczyszczenie powietrza zwiększyło liczbę limfocytów B, limfocytów T CD4 + i CD8 + oraz komórek NK wraz ze wzrostem ekspozycji na pył zawieszony. Chociaż wiadomo, że PM 2,5 podnosi ciśnienie krwi (BP) u dorosłych, przeprowadzono mniej badań z udziałem dzieci, przy czym niektóre, ale nie wszystkie, wykazały związek między PM a ciśnieniem tętniczym: Dzieci narażone na podwyższone stężenia PM od ultradrobnych do gruboziarnistych lub PM 2,5 i NO 2 miały podwyższone skurczowe i rozkurczowe ciśnienie krwi.
Ponadto PM był związany z nadciśnieniem tętniczym u dzieci i młodzieży w Chinach. Wreszcie, wyższa ekspozycja na PM 2,5 podczas ciąży była związana z podwyższonym ciśnieniem krwi u dzieci w wieku od 3 do 9 lat. Zanieczyszczenie powietrza manifestuje się zmiennością w profilach komórek odpornościowych (od 4,3 do 33,6%).
Uważa się, że wpływ zanieczyszczenia powietrza na układ odpornościowy i sercowo-naczyniowy jest spowodowany stresem oksydacyjnym, apoptozą, zapaleniem i urazami immunologicznymi, podczas gdy uwalnianie czynników prozapalnych i wazoaktywnych przyczynia się do patologii sercowo-płucnej.
Co polecam?
Najbliższe tygodnie będą przebiegały w temacie długowieczności, zdrowego starzenia starzenia itp. W środę ukaże się podcast, dzień wcześniej prawdopodobnie jeden wpis o długowieczności. Gdzie dowiesz się czym jest „ plan de vida ” i jak pomaga żyć dłużej.
Podcast to jedno, ale poruszyliśmy w nim ciekawy temat, mianowicie powiedzieliśmy sobie jak byśmy chcieli się zestarzeć. Czytając i oglądając w akcji profesora Jerzego Vetulaniego chciałbym jak on. Jednak aktualnie czytam książkę profesora Lwa Starowicza i widzę, wiele podobieństw, między dwoma dżentelmenami. W tym właśnie momencie chciałbym polecić Wam dwie książki profesora Starowicza. Ja na pewno sięgnę po resztę dzieł tego autora.
Na Youtube pojawił się nowy odcinek podcastu, którego tematem była tarczyca.
Kto nie widział piątkowego przepisu na koszyczki, macie okazję nadrobić.
Bym zapomiał, polecam również podcast Rich’a Roll’a. W większości mowa o naszym wewnętrznym OPORZE, inaczej blokadzie, która nie daje nam rozwinąć skrzydeł.
Szukasz spalacza tłuszczu?
Wiele osób wraz z większą ilością słonecznych dni będzie szukało magicznego sposobu na utratę masy ciała. Jeśli miałbym polecić coś co może wpłynąć na zdrowie, a dodatkowo pozytywnie przy aktywności i racjonalnej diecie to zielona herbata.
Zielona herbata może mieć pozytywny wpływ na metabolizm, co może pomóc w stymulowaniu utraty masy ciała – efekt oczywiście nie będzie jakiś niewiarygodny. Zielona herbata ma właściwości termogeniczne i sprzyja utlenianiu tłuszczu poza tym, jedno małe badanie wykazało, że użycie ekstraktu z zielonej herbaty zwiększyło wydatek energetyczny (ilość spalanych kalorii) o 4%.
Inne badanie wykazało 17% wzrost utleniania tłuszczu i poprawę wrażliwości na insulinę, gdy ekstrakt z zielonej herbaty był przyjmowany wraz z 30 minutami ćwiczeń w grupie młodych mężczyzn. Podobne wyniki odnotowano również wśród kobiet. Ci, którzy pili zieloną herbatę matcha i poszli na energiczny 30-minutowy spacer, również doświadczyli zwiększonego utleniania tłuszczu.
Ja rozumiem, że wiele osób szuka świętego grala, ale herbata kosztuje 30 zł spalacz tłuszczu 130, jeśli chcesz wydawać pieniądze w błoto to spoko, ale nie oczekuj cudów.
Więcej o zielonej herbacie pod kątem zdrowotnym w poniższym wpisie.
